Jogobella^^ |
Wysłany: Śro 16:12, 22 Sie 2007 Temat postu: Teledyski. |
|
Które, Waszym zdaniem deledyski Tokio Hotel były najlepsze? A może, któryś Wam się z jakiś względów nie spodobał?
DDM-Wiadomo-pierwszy. Mam do niego sentyment, choć nie jest dla mnie za piękny. Kojarzy mi się z polem ryżowym xD
Schrei-Wow. Love. Extra, poprostu fenomen.
Rette Mich-Moim zdaniej najlepszy teledysk, choć nie znoszę tej piosenki(*jak słyszę tą gitarę na początku i new głos Bill'a, to coś mi się w brzuchu przeręca. Zakochana? xD Haha.), ale clip, jest bardzo dopracowany. Poprostu ma to 'coś', co sprawia, że człowiek ma ochotę lizać ekran^^. I chyba to był tel., który sprawił, że TH nadal potrafi zadzwiać fanów, po fenomenie DDM. Nowy image Czarnego na pewno też sprawiło, że clip miał nowy, świeży i tajemniczy wyraz. Dla mnie był naj.
Der Leztze Tag-Ten, który nie podpadł mi do gustu. Taki... bez sensu.
Wir Schliessen uns Ein-Heh. Chciałabym się dostać do tego telesku xD Podotykałabym sobie Bill'a xD Na pewno ajlepszy clip, dla tych fanek, co w nim 'zagrały'. Ale bezsensu ten clip. (Ale podotykać bym chciała^^)
Übers Ende Der Welt-Jakoś za bardzo nie odzwierciedlało dla mnie tekstu, ale nie był najgorszy.
Springt Nicht-Dla każdej Bill'omanki na pewno wstrząsający xD. Był naprawdę fajny. Dwóch Bill'ów-marzenie xD Haha. Uwiebiam tego Bill'a-niedoszłego samobójcę. Piękny.
Scream-Hm. No comments? xD Piosenka dla mnie zajefajna, ale teledysk, żenada-przeróbka scen, i tyle. Nie wysilili się za bardzo:/
Monsoon-Love this song:* Teledysk, inny niż jego poprzednik. Niezły. Ale było pare scen bezsensowny dla mnie. Ta carna szmata w pewnym momęcie. Bill piszący na maszynie, wygląda raczej, jakby macał sobie kolana xD. A monsun? Kurde, ten deszcze, to jak ryż wyglądał^^.
A co Wy sądzicie? Podobno następny ma być Heilig. Ym. |
|